Kredyty hipoteczneWszystko o kredytach

Rekomendacja KNF może być pułapką dla zakredytowanych na stałym oprocentowaniu

536wyświetleń

W warunkach wysokich stóp procentowych, które w krótkiej perspektywie czasu mają spadać, kredyty ze stałą stopą oprocentowania przestają być tak korzystne. Zaczynają się już spekulacje dotyczące sytuacji klientów zakredytowanych właśnie na stałej stopie. Obecnie zamrozili oni odsetki na okres 5, czasem 7 lat na bardzo wysokim poziomie. W perspektywie szybkich wzrostów stóp była to opcja rozsądna. Teraz, gdy sytuacja się stabilizuje, ta grupa kredytobiorców może znaleźć się w pułapce.

Rada na drogi kredyt

W lutym 2023 przed wspomnianym zjawiskiem ostrzegał wiceminister finansów, Piotr Patkowski. Kredytobiorcy, przestraszeni serią podwyżek, podpisywali umowy na kredyty z oprocentowaniem sięgającym nawet ponad 9%. W tamtym momencie nie było to nic niezwykłego. W listopadzie 2022 wartość WIBOR 3M przekraczała 7,5%. Jeśli doliczyć do tego marżę, koszt zobowiązania oscylował wokół 9%.

Tymczasem WIBOR regularnie się obniża i obecnie jego wartość plasuje się poniżej 7%. Stopy procentowe jeszcze nie zaczęły spadać, ale specjaliści prognozują, że pierwszych korekt możemy spodziewać się jeszcze w tym roku. Według analityków na koniec 2024 główna stopa procentowa spadnie z 6,75% do 5,25% a na koniec 2025 r. do 3,5%. Tak niskie wartości sprawią, że za 2 lata kredyt hipoteczny ze zmienną stopą może być oprocentowany na 5,5%, a klienci zakredytowani na stałej stopie będą wciąż płacili 9%. Czy jest wyjście z tej trudnej sytuacji?

Teoretycznie gdy stała stopa procentowa przestaje nam się opłacać z perspektywy klienta, możemy przenieść się do innego banku, prosząc o refinansowanie. Jest to możliwe, jednak banki nie korzystały do tej pory z tego typu rozwiązań i nie do końca wiadomo, jakie opłaty wprowadzić dla klientów “uciekających” z banku przed stałym oprocentowaniem.

Dodatkowo sprawę utrudniła KNF, która nie może oczywiście niczego nakazać klientom, ale ma wpływ na decyzję banków. I zarekomendowała, by instytucje finansowe nie oferowały refinansowania zobowiązań ze stałą stopą przed czasem, czyli nim minie okres objęty stałym oprocentowaniem w umowie. Zwykle jest to czas od 5 do 7 lat. Rekomendacja taka jest jak najbardziej zgodna z prawem. Stanowcze oczekiwania KNF wobec ofert banków mają na celu stabilizację całego sektora kredytów hipotecznych. KNF wyraziła swoją opinię w formie listu. Oczywiście nie zawiera on nakazów, a sugestie, dzięki którym kierownictwo bankowe będzie stabilne i bezpieczne. Sporo przemawia za tym, że prezesi banków podzielają to stanowisko, skutecznie odcinając kredytobiorcom drogę ucieczki od zbyt wysokiej, stałej stopy oprocentowania.

ŹRÓDŁA:
www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Stanowisko_UKNF_dot_ryzyka_przedplaty_w_umowach_o_kredyt_hipoteczny_z_okresowo_stala_stopa_procentowa_82902.pdf

1 Comment

Dodaj komentarz