Pandemia zmieniła preferencje mieszkaniowe Polaków. Sporo z nas permanentnie przebywając w swoich własnych czterech kątach, decyduje się zamienić mieszkanie w bloku na własny dom. Popyt rośnie, więc i sprzedający windują ceny działek budowlanych. A trend w najbliższej przyszłości raczej się nie zmieni.
Portal nieruchomosci-online.pl zbadał, jak kształtują się aktualne poziomy cen działek budowlanych. Tendencja wzrostu cen obowiązuje niezmiennie już od roku, kiedy to zaczęła się pandemia, a my o wiele więcej czasu niż dotychczas spędzaliśmy w domu. Sporo osób marzy o własnym kawałku ogródka, do którego będzie można wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza, niezależnie od aktualnie panujących pandemicznych obostrzeń.
Najdrożej w miejscowościach turystycznych
Według danych portalu nieruchomosci-online.pl najwyższe wzrosty cen działek budowlanych zanotowano w miejscowościach z potencjałem turystycznym, głównie w górach. Rekordy notuje Zakopane, gdzie za metr kwadratowy trzeba zapłacić 532 zł oraz Szczyrk, gdzie średnia cena wynosi 493 zł.
Dla osób, które marzą o działce na pięknie położonym terenie, ale nie dysponują tak wysokim budżetem, dobrą informacją jest to, że w mniej popularnych uzdrowiskach, a także na Mazurach czy nad Bałtykiem (bez rekordowo drogiego Trójmiasta) jest taniej.
W Świeradowie Zdroju trzeba zapłacić ok. 113 zł za m kw. , w Mikołajkach 115 zł, a w nadmorskim Darłowie 100 zł.
Polacy narzekają na smog i wyprowadzają się poza Warszawę
Oprócz chęci posiadania własnego domku w górach, nad morzem czy jeziorem ważnym determinantem przeprowadzki jest chęć mieszkania w miejscu, gdzie jest dobra jakość powietrza. Smog szczególnie doskwiera mieszkańcom stolicy, którzy chętnie szukają działek pod Warszawą, a to wpływa na wzrosty cen.
W Piastowie cena za metr kwadratowy sięga 784 zł, w Ząbkach 822 zł. W Izabelinie czy Markach jest trochę taniej, bo metr kwadratowy gruntu pod budowę kosztuje tam około 500 zł.
W dobie pracy i nauki zdalnej lokalizacja w centrum miasta przestała odgrywać kluczową rolę w wyborze miejsca zamieszkania. Teraz zamiast bliskości do stacji metra, restauracji czy klubów dużo bardziej liczy się spokojna okolica i dostępność terenów zielonych do rekreacji.
Ceny mieszkań w górę, w cenie własny dom
Jak zaznacza Łukasz Dąbrowski, właściciel oddziału agencji Północ Nieruchomości Ełk, cytowany przez Rzeczpospolitą, budowa domu stała się zbliżoną finansowo alternatywą do kupna mieszkania w bloku.
Największą popularnością cieszą się działki o powierzchni od 1 tys. do 1,5 tys. m kw., które są dobrze skomunikowane z większym miastem.
Biorąc pod uwagę fakt, że środowisko stóp procentowych nie sprzyja zarabianiu na lokacie czy koncie oszczędnościowym, wiele osób decyduje się kupić działkę budowlaną w celach inwestycyjnych. Ryzyko, że cena atrakcyjnego gruntu spadnie jest naprawdę niewielka, więc z dużym prawdopodobieństwem nie będą to utopione pieniądze.
ŹRÓDŁA: https://www.rp.pl/Mieszkaniowe/302189919-Drogie-Zabki-i-Zakopane.html