Aktualności

Wśród pośredników nieruchomości zapanował pesymizm

3wyświetleń

Drogie nieruchomości, wysokie stopy procentowe i brak rządowego programu wparcia dla kupujących sprawia, że zainteresowanie zakupem mieszkania jest bardzo niskie. Nastroje na rynku nieruchomości pogorszyły się i spadły poniżej progu optymizmu.

Nastroje na rynku nieruchomości od kilkunastu miesięcy ulegają pogorszeniu. Tak wynika z kolejnej edycji badania nastrojów rynkowych, w którym biorą udział pośrednicy w obrocie nieruchomościami. Autorem raportu z przeprowadzonej ankiety jest portal ogłoszeniowy Nieruchomosci-online.pl. W przeprowadzonym w grudniu 2024 roku badaniu udział wzięło 1 459 pośredników z całego kraju.

Na rynku pojawił się pesymizm

W II kwartale 2023 roku indeks INPON, czyli barometr atmosfery na rynku przyjął wartość 60,82 punktów. Od tego momentu nastroje się pogarszają. W III kwartale 2024 roku wartość indeksu spadła do 51,96 punktów, a w IV kwartale ubiegłego roku zeszła poniżej granicy 50 punktów, która jest przyjęta jako próg optymizmu. Z kwartału na kwartał indeks obniżył się o 4,34 punkty, przyjmując wartość 47,62 punktów.
W IV kwartale 2024 roku nastroje uległy pogorszeniu we wszystkich ośmiu analizowanych segmentach rynku. Najniższe poziomy osiągnęły: sprzedaż i najem lokali usługowych (43,7 pkt) i biurowych (43,9 pkt) oraz sprzedaż domów (46,2 pkt). Subindeksy sprzedaży oraz najmu większych mieszkań przyjęły wartość 47,3 pkt, a najmu kawalerek 49,2 pkt. Jedynie sprzedaż kawalerek pomimo spadku, zdołała się utrzymać powyżej progu optymizmu, osiągając poziom 50,5 pkt.

Spowolnienie i oczekiwanie

Pogorszenie nastrojów na rynku spowodowane jest kilkoma czynnikami:

  • Wciąż rekordowo wysokie są ceny nieruchomości. Mimo zdecydowanego spadku popytu od pierwszych miesięcy zeszłego roku ceny nieruchomości utrzymują wysokie poziomy. Co prawda pojawiają się spadki cen ofertowych i transakcyjnych, to jednak na razie dotyczą one przede wszystkim mniej popularnych, czyli większych lokali, o gorszym standardzie lub lokalizacji oraz położonych w mniejszych miastach i miejscowościach.
  • Stopy procentowe są utrzymywane na wysokim poziomie. Wysoka inflacja nie pozwala na przeprowadzenie serii cięć stóp procentowych, na którą czeka rynek. Wysokie stopy to drogie kredyty. Wysoka miesięczna rata negatywnie wpływa na domowe budżety kredytobiorców i jednocześnie sprawia, że spada zdolność kredytowa, a więc dostępność do finansowania transakcji.
  • Brak następcy kredytu z dopłatami. Mimo przedwyborczych obietnic nowy rządowy program wsparcia w zakupie mieszkania nie wystartował w zeszłym roku i trudno określić, czy w ogóle ujrzy światło dzienne. Oczekiwanie na preferencyjny kredyt sprawiło, że wiele osób zainteresowanych zakupem własnego mieszkania odłożyło decyzję i dalej czeka na konkretne informacje ze strony rządu.

Do tych czynników można dodać również sezonowość. Koniec roku to zazwyczaj okres, w którym realizowanych jest mniej transakcji. Trudno jednak powiedzieć, czy w obecnej sytuacji odwilż na rynku przyjdzie wraz z nastaniem wiosny.

Podaż zdążyła się odbudować zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Wraz ze spadkiem popytu powinno to doprowadzić do większego niż mamy obecnie spadku cen. Polacy powinni wrócić do zakupów w ciągu kilku najbliższych miesięcy, gdy uznają, że nie ma co już liczyć na większe korekty cen, ani na wsparcie w postaci programu dopłat.

ŹRÓDŁA:
nieruchomosci-online.pl/porady/spadek-nastrojow-rynkowych-ponizej-granicy-optymizmy-analiza-po-iv-kw-2024-r-34206.html

Dodaj komentarz