Inwestowanie w nieruchomości

Niska dzietność zmieni sytuację na rynku mieszkaniowym

51wyświetleń

Niska liczba urodzeń ma wyraźny wpływ na rynek nieruchomości. Zjawisko zwane depopulacją wymusza znaczne obniżenie cen mieszkań szczególnie w sektorze lokali z drugiej ręki. Według prognozy ONZ w 2050 roku w naszym kraju ma żyć 32,9 milionów ludzi. Zastępowalność pokoleń w Polsce sięga ostatnio tylko nieco ponad 50%. Zdaniem demografów jest to sytuacja krytyczna, która z pewnością będzie kształtowała obraz rynku nieruchomości w najbliższych latach.

Ludzi coraz mniej, mieszkań coraz więcej?

Piotr Szukalski profesor w Katedrze Socjologii Miasta, Wsi i Zmiany Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego w rozmowie z Piotrem Rosikiem zauważa, że problem depopulacji dotyczy obecnie coraz większej grupy państw. Zjawisko to pojawiło się niedawno również w Chinach. Prócz tego kraje Europy zachodniej miałyby ujemny przyrost naturalny, gdyby nie trwały napływ emigrantów. Również Polska należy do grona najszybciej wyludniających się krajów świata. Dla gospodarki zjawisko to jest niebezpieczne również dlatego, że w krajach o niskiej dzietności rośnie liczba seniorów w porównaniu z osobami młodymi. Prowadzi to do licznych problemów na rynku pracy czy w sferze polityki społecznej.

Jak wspomnieliśmy na wstępie, mniejsza dzietność ma też wpływ na rynek nieruchomości. W regionach o niskim zaludnieniu rośnie liczba pustostanów. Bardzo możliwe, że za 10 czy 20 lat w Polsce również pojawią się oferty sprzedaży domów za złotówkę tak jak dzieje się obecnie w Grecji czy Hiszpanii. Ta forma przyciągania mieszkańców przez samorządy w Polsce może jednak napotkać pewne trudności. Władze lokalne dysponują w naszym kraju niewielką liczbą mieszkań, a proces zawłaszczanie pustej, niszczejącej zabudowy jest trudny i czasochłonny.

Oczywiście mniejsza liczba obywateli naszego kraju nie sprawi, że wszędzie na polskiej prowincji będzie tanio. Profesor Piotr Szukalski zaznacza, że atrakcyjnie położona zabudowa z dala od centrów miast nadal może utrzymać wysoką wartość i nie będą jej dotyczyły przeceny.

Sposoby na podniesienie poziomu dzietności nie działają

Wiele Państw stara się zachęcić swoich obywateli do posiadania dzieci. W Polsce działa obecnie 800+, w Czechach stosowane są między innymi ulgi podatkowe. Wydaje się jednak, że to nie sytuacja finansowa skłania ludzi do rezygnacji z dużej rodziny. Moda na jedno dziecko lub rezygnację z potomstwa łączy się z dużą presją społeczną, jaką czują rodzice. Dziś miara sukcesu nie jest posiadanie gromadki potomstwa, a uzdolnione i dobrze wyedukowane dziecko. Cel ten łatwiej jest osiągnąć, wychowując jedynaka.

Perspektywy nie są optymistyczne, jeśli dodatkowo weźmie się pod uwagę rozwój nowych technologii, robotyki i AI. Sztuczna inteligencja już teraz wkracza na rynek pracy, zmieniając warunki życiowe wielu grup zawodowych. Sytuacja ta wpływa nie tylko na różne branże, w tym rynek nieruchomości, ale też powoduje trwałe zmiany w poszczególnych segmentach prac. Już za parę lat możemy mieć do czynienia z grupą pracowników zawodów kreatywnych, pracownikami fizycznymi i segmentem zajęć rutynowych, który będzie pod mocną presją AI. Znalezienie zatrudnienia przez ludzi, których zajęcia zacznie wykonywać sztuczna inteligencja, może być ważnym problemem w niedalekiej przyszłości.

ŹRÓDŁA:
fxmag.pl/nieruchomosci/przez-problemy-z-dzietnoscia-znacznie-spadna-ceny-mieszkan-na-rynku-wtornym-mowi-naukowiec-w-rozmowie-z-fxmag

Dodaj komentarz